Lubań Tylmanowa
Lubań Tylmanowa Gospodarze
1 : 0
1 2P 0
0 1P 0
Huragan Waksmund
Huragan Waksmund Goście

Bramki

Lubań Tylmanowa
Lubań Tylmanowa
90'
Widzów: Sędziowie: Bartłomiej Skoczyk
Huragan Waksmund
Huragan Waksmund

Skład wyjściowy

Lubań Tylmanowa
Lubań Tylmanowa
Huragan Waksmund
Huragan Waksmund


Skład rezerwowy

Lubań Tylmanowa
Lubań Tylmanowa
Numer Imię i nazwisko
Bartłomiej Kołodziej
roster.substituted.change 45'
Huragan Waksmund
Huragan Waksmund
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Lubań Tylmanowa
Lubań Tylmanowa
Brak zawodników
Huragan Waksmund
Huragan Waksmund
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

kurek

Utworzono:

16.05.2017

Lider wybrał się do Tylmanowej, gdzie miejscowy Lubań pod wodzą Marka Żołędzia rozwinął skrzydła i nie złożył broni w walce o ligowy byt.

O tylmanowianach można powiedzieć, że wiosną wstali z kolan. Byli nad przepaścią, ale były szkoleniowiec NKP (Podhale sporo mu zawdzięcza) odmienił oblicze zespołu. Nawet lider i główny aspirant do wygrana tej ligi nie jest teraz straszny dla drużyny Marka Żołędzia. Nasz informator ocenił bardzo wysoko postawę obu zespołów. Mecz stał – jak na A-klasowe wymagania – na wysokim poziomie. Było sporo składnych akcji, mnóstwo stałych fragmentów gry, po których serce kibica niejednokrotnie zadrżało. Na koniec jednak cieszyli się miejscowi fani. Pokonali lidera i dostali nowy impuls w walce o byt.

Momenty były

5 – Radosław Antolak soczyście uderzył z wolnego, bramkarz „wypluł” piłkę i Bernardowi Wietrzykowi zabrakło zimnej krwi, by umieścić futbolówkę w siatce. Piłka poszybowała nad poprzeczką.

13 – rajd Stanisława Gołdyna, zagranie do Marcina Talarczyka, ale ten dostał piłkę za plecy i sytuacji sam na sam wyszły nici.

30 – Daniel Adamczyk, po dokładnym dograniu piłki przez Dariusza Michałczaka, uderzył z woleja, ale futbolówka minimalnie minęła słupek.

38 – Szymon Kolasa przegrał pojedynek jeden na jeden z Henrykiem Gołdynem.

47 – Marcin Ligas I dograł do Stanisława Gołdyna, bramkarz piąstkuje piłkę nad bramkę.

55 – Marcin Ligas I z wolnego posłał piłkę nad poprzeczką.

70 – mocno bita piłka przez Daniela Mikosia mija słupek.

75 GOL! 1:0 – gospodarze doczekali się bramkowej zdobyczy. Akcję zainicjował Marcin Talarczyk, który dograł piłkę Stanisławowi Gołdynowi, a ten za moment utonął w objęciach kolegów.

84 – błąd Jakuba Mroszczaka przy wybijaniu piłki, na szczęście Grzegorz Byrnas naprawił pomyłkę kolegi, ekspediując piłkę na róg.

Sport Podhale, Sportowe Podhale

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości